Krzywa zapominania to linia krzywa przedstawiająca według niemieckiego psychologa Hermanna Ebbinghausa zależność między ilością przechowywanej informacji w pamięci, a upływem czasu, jaki nastąpił od momentu ich zapamiętania.
W 1885 r. przeprowadził on badanie, polegające na testowaniu pamięci. Uczestnicy eksperymentu mieli za zadanie zapamiętać szereg abstrakcyjnych sylab, a następnie byli testowani przez kilka następnych dni. Kilkadziesiąt minut po zakończeniu nauki uczniowie zapominali znaczną część sylab, a po miesiącu pamiętali ich już tylko ok. 20%.
Najbardziej znaną metodą jest powtarzanie. Ebbinghaus stwierdził, że optymalny czas na pierwsze powtórzenie, to dwadzieścia cztery godziny od pierwszej nauki. Każda kolejna powtórka powoduje, że krzywa zapominania zaczyna robić się coraz bardziej płaska tzn. coraz mniej informacji w kolejnych dniach ulatuje z naszej pamięci, a więcej jesteśmy sobie w stanie przypomnieć.
Podczas nauki należy zwrócić uwagę na 3 podstawowe czynniki, które mogą nam albo zaszkodzić lub pomóc, jeżeli są w odpowiedni sposób wykorzystywane.
1. Jak ważna jest dla nas zapamiętywana treść?
W zależności od tego jak bardzo uznamy daną informację za ważną tak zostanie ona przez nas zapamiętana . Dla przykładu: wiemy, że, gdy polejemy się wrzątkiem oparzymy się. Jest to dla nas bardzo ważna informacja, dlatego samoistnie o niej pamiętamy. Tak samo jest z zagadnieniami z zakresu różnych dziedzin naukowych. Jeżeli z góry założymy, że dany temat jest nudny i nieciekawy to automatycznie wpłynie to na naszą pamięć i nasz mózg instynktownie wyprze przyswojone do niego informacje.
2. Jak prezentowana jest treść?
Bardzo ważne jest to, jak przedstawiona jest treść, którą musimy zapamiętać, dlatego istotną kwestią jest to, żeby działać na naszą percepcję. Czyli musimy pobudzić nasze zmysły w taki sposób, aby któryś z nich zapamiętał dostarczane przez nas informację.
3. Jaki jest nasz stan psychny?
Istotną kwestią jest to, aby uczyć się nowych rzeczy mając ,,czystą’’ głowę. Będąc niewyspanym lub pod wpływem stresu osiągniemy jedynie efekt odwrotny do zamierzonego.